#1 2014-02-23 22:34:15

Gekas

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2013-12-21
Posty: 5
Punktów :   

In the end...

Witam,
To co teraz napisze jest dla mnie trudne, bo spędziłem tu plus minus pół roku, od momentu samej premiery FIFY 14, jak i na finishu jej poprzedniczki, wkładałem serce i swój cenny czas w ten klub, wspólnie z arturem przechodziłem przez dobre jak i ciężkie chwile, odejścia kluczowych zawodników, spadki formy, rozstania i powroty, ludzie z którymi gralem, stali się dla mnie jak rodzina, do której wracałem praktycznie każdego dnia by się odprężyć po ciężkim dniu w pracy, by się pośmiać i zapomnieć na te parę godzin o rozterkach i problemach życia codziennego.
Wiem, że mam najebane w głowie, że czasem pierdole od rzeczy, byle tylko było zabawnie, cieszyłem się z tego, gdyż nie myslalem o problemach dnia codziennego.
Najgorsze w tym wszystkim, że ludzie którzy wydawali sie być w porządku, dla których tak dużo poświecałem, i nic nie chcialem w zamian, odwrócili się ode mnie z dnia na dzień,
teraz wiem, że nie warto być wiernym barwom klubowym, lepiej skakać po klubach jak chociażby saviola, zawsze znajdziesz swoje miejsce,
wiem teraz jak czuł się Raul zostająć niemalże wypchniętym z Realu Madryt, też wiem jak mógł poczuć się David Villa, najpierw odsuniety z pierwszego składu na rzecz rezerw, a potem wydalony całkowicie do drużyny, która z nim w podstawowym składzie odnosi wielkie sukcesy i jeszcze nie raz nas zadziwi.
Wracając do tematu, myslalem nad ta decyzja, już dłuzszy czas, odrzucalem ten pomysl, gdyz twierdzilem że to pochopne, ale widząc jak z każdym zwycięstwem, z każdym zwyciestwem co niektórym odbija do głowy, i traktują tą grę jako obowiązek, można osiągnąć wiele, niekoniecznie strofująć i narzucajac jakies kary i jakiegos rodzaju dyktature,
jak można wymagać czegokolwiek od graczy gdy sam "kapitan" jezeli tak moge nazwać Twoja funkcje ArTuRo, jest niekompetentny i nieodpowiedzialny.
Zresztą nie mi oceniać to, wiem, że nie jestem super ogarem, ale ta gra kuleje, i bedzie pogarszac sie coraz bardziej, bo dopóki jednostki tworzyły drużyne to szło to gładko, teraz drużyna rozbija sie na indywidualności, najgorsze, że najwiecej wydaje sie tym co najmniej coś sobą i swoją grą pokazują.
No nic, veterani muszą odejść, by zrobić miejsce nowym, może znajdzie się gdzieś miejsce dla takiego wyjadacza jak ja
Bo tutaj juz nic mnie nie czeka, okazywanie za wszystkie zasługi braku szacunku i poczucia bycia potrzebnym dla drużyny rzucająć po pozycjach jak zapchaj dziure
Dzięki Wam za te lepsze i gorsze chwile ostatnich miesięcy Życze Wam awansu do pierwszej ligi, i ciesze się, że mogłem nawalić dla Was tyle bramek, z których kilka waznych, badz decydujacych.
Dzięki jeszcze raz zwłaszcza takim osobom jak Smentol czy Wookash! Z takimi osobami zawsze mozna pograć, posmiac sie i naprawde dzięki że jesteście!
Pozdrawiam

Offline

 

#2 2014-02-24 17:32:48

saviola

GRACZ POLISH LEGENDS

Zarejestrowany: 2014-01-27
Posty: 17
Punktów :   

Re: In the end...

Sorry, ale widząc tego posta, wiedziałem że znajdzie się tu miejsce na moją osobę
Skakać po klubach nie skaczę od końcówki 13, a Polish Legends to drugi klub, w którym gram w czternastkę. Stwierdziłem, że nie ma co kombinować, bo żaden klub idealny nie jest.
Czemu zostałeś odsunięty ze skrzydła nie moja sprawa i nie mnie oceniać, ale Twoje zachowanie po wczorajszych rozmowach, zauważyłem nie tylko mi przeszkadzało.
Druga rodzina? To rodzinie też ciśniesz bez powodu? Zawsze musiałeś swoje "kurwa" z odprysknięciem dopowiedzieć. Może niektórym to nie przeszkadzało.
Bywaj, aha - wzruszająca refleksja.

Ostatnio edytowany przez saviola (2014-02-24 17:37:08)


http://www.vp-arena.net/playercard/fifa14/FFA14PCC_savioIa_smallcard.png

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.modelevb.pun.pl www.kohorta.pun.pl www.poloznictwo2010.pun.pl www.telekomgsm.pun.pl www.vanillaninja.pun.pl